Listopad był kolejnym miesiącem spadku wielkości zapasów

Polska Agencja Prasowa

 W listopadzie ub. roku wielkość sprzedaży węgla kamiennego z polskich
kopalń była o ok. 300 tys. ton większa od miesięcznej produkcji tego surowca - wynika z danych Agencji Rozwoju Przemysłu. W jedenastym miesiącu 2020 r. kopalnie wydobyły ok. 4,9 mln ton węgla, a sprzedały ok. 5,2 mln ton.
Miesiąc wcześniej, w październiku ub. roku, wielkość krajowej produkcji węgla wyniosła 4,4 mln ton, a sprzedaż osiągnęła 5,5 mln ton i była (bez danych za grudzień) najwyższa w 2020 r.
Dzięki listopadowym wynikom branży malała ilość surowca na przykopalnianych zwałach - w końcu listopada leżało tam 6,4 mln ton węgla, wobec 6,7 mln ton miesiąc wcześniej oraz 7,8 mln ton w końcu września. W jedenastu miesiącach minionego roku łączna produkcja przekraczała jednak nadal łączną sprzedaż o 1,5 mln ton.
W poniedziałek katowicki oddział Agencji, monitorujący rynek węgla i sytuację w górnictwie, opublikował dane o produkcji i sprzedaży węgla w listopadzie ub. roku.
Listopad był kolejnym w minionym roku miesiącem spadku wielkości zapasów, po spowodowanym pandemią kryzysie na przełomie wiosny i lata. W sierpniu kopalniom udało się zrównoważyć wydobycie i sprzedaż węgla na poziomie ok. 4,2 mln ton, zaś wrześniowa produkcja i sprzedaż wzrosły w stosunku do sierpnia o 200-300 tys. ton.
W październiku, gdy trwał już sezon grzewczy, sprzedaż była znacząco wyższa niż miesiąc wcześniej. W listopadzie sprzedaż nadal była wyższa od wydobycia, przy wzroście produkcji o ok. 500 tys. ton i mimo spadku sprzedaży o ok. 300 tys. ton węgla miesiąc do miesiąca.
Rok wcześniej w listopadzie kopalnie wydobyły ponad 5,1 mln ton węgla (0,2 mln więcej niż w 2020 roku), a sprzedały niespełna 5 mln ton, wobec 5,2 mln ton w listopadzie 2020 r.
W minionym roku - oprócz września, października i listopada - także w maju i czerwcu, kiedy górnictwo najbardziej odczuwało skutki pandemii koronawirusa, miesięczna sprzedaż węgla była wyższa od wielkości wydobycia. W pozostałych miesiącach kopalnie wydobywały więcej węgla niż sprzedawały, a niesprzedany surowiec trafiał na zwały. W sierpniu po raz pierwszy w ub. roku nastąpiło zrównoważenie produkcji i wielkości sprzedaży.
Jak wynika z wcześniejszych danych ARP, w maju 2020 r. polskie kopalnie wydobyły blisko 3,2 mln ton węgla kamiennego, a sprzedały niespełna 3,5 mln ton, natomiast w czerwcu wydobycie wzrosło do 3,8 mln ton, a sprzedaż do 4 mln ton. Maj i czerwiec były miesiącami z historycznie najniższą miesięczną wielkością produkcji i sprzedaży węgla w Polsce.
W lipcu miesięczna wielkość wydobycia osiągnęła 5 mln ton, a sprzedaż 4,3 mln ton. W sierpniu wydobycie i sprzedaż sięgnęły 4,2 mln ton, we wrześniu 4,4-4,5 mln ton, zaś w październiku kopalnie wydobyły 4,4 mln ton węgla, a sprzedały 5,5 mln ton surowca.