Akcja ratownicza prowadzona

autor: Adam Maksymowicz

jest w trudnych warunkach geologiczno - górniczych
W północno-zachodnim regionie autonomicznym Xinjiang Uygur w Chinach w powiecie Yining doszło do rozległego zawału stropu w kopalni położonej około 100 km od granicy z Kazachstanem.
Do wypadku doszło o godz. 13.40, w sobotę, 24 grudnia. W tym czasie pod ziemią pracowało łącznie 40 górników. Bezpiecznie na powierzchnię wydostało się 22 górników, a 18 zostało na dole. Na miejsce natychmiast wysłano ponad 300 profesjonalnych ratowników, ponad 80 pojazdów ratowniczych i 467 zestawów różnego sprzętu. Powołano kierownictwo akcji ratunkowej.
Kilkanaście zastępów ratowniczych pracuje nad dotarciem do tych górników. W niedzielę, około godz. 2.00 w nocy ratownikom udało się ustalić lokalizację uwięzionych górników i zapewnić im wentylację (Global Times - 18 trapped in collapsed gold mine in NW China’s Xinjiang, 25.12 2022).
Na miejsce przybyły zespoły medyczne, które mają zapewnić udzielenie pomocy oraz zaopatrzenie ratunkowe, w tym namioty, ciepłą odzież i sprzęt oświetleniowy, które zostały pilnie wysłane na miejsce zdarzenia. W niedzielę w nocy ratownicy postawili trzy duże platformy wiertnicze, podłączyli oświetlenie i instalacje energetyczne, rozszerzyli kanały komunikacyjne z uwięzionymi górnikami.
Chińskie media podkreślają, że akcja ratownicza prowadzona była w trudnych warunkach geologiczno - górniczych. Niestety nie znamy jej finału. Kopalnia, w której doszło do wypadku, jest jedną z najmniejszych wydobywających złoto w Chinach.
Natomiast rok wcześniej w innej chińskiej kopalni złota doszło do zawalenia się szybu zjazdowego, co uniemożliwiło wydostanie się górników na powierzchnię. Amerykańska agencja The Associated Press, która napisała o akcji ratunkowej, nie podaje ani nazwy kopalni, ani jej lokalizacji (Rescue workers safely extract 11 trapped in Chinese gold mine for two weeks – 25.01.2021). Informuje, że w tym przypadku 11 górników, uwięzionych przez dwa tygodnie w chińskiej kopalni złota, zostało bezpiecznie wydobytych na powierzchnię w niedzielę, co jest przełomowym osiągnięciem dla branży od dawna nękanej katastrofami i wysoką liczbą ofiar śmiertelnych.
Chińska telewizja pokazała jak w niedzielne popołudnie, górnicy wyciągani byli jeden po drugim w koszach z osłonami oczu, aby chronić ich od oślepnięcia po tylu dniach przebywania w ciemności. Zgłoszono, że jeden pracownik zmarł z powodu rany głowy po eksplozji. Wybuch spowodował zdeponowanie ogromnych ilości gruzu w szybie 10 stycznia, kiedy kopalnia była jeszcze w budowie.
Przyczyna wypadku jest nadal badana, ale eksplozja była wystarczająco duża, aby uwolnić 70 ton gruzu, który zablokował szyb, wyłączając windy i pozostawiając górników pod ziemią. Ratownicy wywiercili równoległe szyby, aby wysłać żywność i składniki odżywcze, a ostatecznie wydobyć ocalałych, z których 10 znajdowało się w niższej komorze, a jeden w oddzielnym obszarze nieco bliżej powierzchni. Dyrektorów kopalni aresztowano i oskarżono o zaniedbania, które doprowadziły do tego wypadku.