Zapasy węgla

 Polska Agencja Prasowa

 w centrum ARA w czwartym tygodniu października osiągnęły 6 mln ton
 W październiku główne indeksy węgla wysokoenergetycznego w Europie i RPA trzeci miesiąc z rzędu wykazały tendencję wzrostową, zaś w Australii widoczny był lekki spadek. W końcu miesiąca cały rynek uległ osłabieniu - wynika z opracowania Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP).
Rynek CIF ARA (w Europie zachodniej) oraz FOB RB (w RPA) w październiku cechowało odbicie cenowe z wyższych poziomów niż w miesiącu ubiegłym. Rynek fizyczny FOB Newcastle (w Australii), drugi co do wielkości rynek eksportowy węgla na świecie, wykazał natomiast w rozpatrywanym miesiącu lekki trend spadkowy - czytamy w comiesięcznym podsumowaniu publikacji prasowych dotyczących rynku węgla na świecie.
W opublikowanym w środę opracowaniu katowickiego oddziału ARP zauważono, że w czwartym tygodniu października międzynarodowy rynek węgla uległ wyraźnemu osłabieniu, a większość tygodniowych indeksów na koniec omawianego okresu odnotowało korektę w dół.
Zapasy węgla w centrum przeładunkowym ARA (w portach Amsterdam, Rotterdam i Antwerpia) w czwartym tygodniu października osiągnęły poziom 6 mln ton. Pod koniec tego miesiąca indeks dzienny CIF ARA dla węgla o wysokiej wartości opałowej miał wartość 135,6 USD za tonę, a indeks tygodniowy ponad 138 USD za tonę.
Analitycy wskazują, iż październikowym notowaniom na europejskim rynku węgla wysokoenergetycznego sprzyjały wzrosty cen gazu ziemnego, zaś nastroje uczestników rynku kształtowały się przede wszystkim pod wpływem napiętej sytuacji geopolitycznej na Bliskim Wschodzie.
Świat obiegła wiadomość o wstrzymaniu wydobycia gazu ziemnego przez Chevron Co. ze złoża Tamar na Morzu Śródziemnym znajdującego się w wyłącznej strefie ekonomicznej Izraela, ok. 80 km na zachód od Hajfy. W efekcie ceny gazu wystrzeliły w górę i kontynuowały wzrosty na przestrzeni miesiąca - podano w opracowaniu.
Nie bez znaczenia dla europejskiego rynku paliw kopalnych była również informacja o uszkodzeniu, prawdopodobnie w wyniku rosyjskiego sabotażu, gazociągu Balticconnector, łączącego Finlandię z Estonią, a także - jak podała agencja Associated Press - wstrzymania przesyłu gazu tym rurociągiem. Rynek zareagował też na wiadomość o zakończeniu z początkiem października eksploatacji największego w Europie holenderskiego złoża gazowego Groningen.
Dopiero doniesienia medialne o podjętych wysiłkach dyplomatycznych, mających na celu deeskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, uspokoiły nieco nastroje uczestników europejskiego rynku węgla, co znalazło odzwierciedlenie w spadkach cen w czwartym tygodniu października - czytamy w opracowaniu ARP.
Specjaliści przytoczyli również opublikowaną 24 października coroczną prognozę Międzynarodowej Agencji Energii, według której szczytowe zapotrzebowanie na ropę naftową, gaz ziemny i węgiel - na podstawie scenariusza opartego na obecnej polityce rządów - będzie miało miejsce już w tej dekadzie.
Chiny i Indie wiodą i będą wieść prym w najbliższym czasie pod względem wielkości zużycia węgla w skali globu. Od ich poziomu wydobycia oraz zapotrzebowania na ładunki morskie będzie zależeć wycena międzynarodowego rynku węgla - uważają analitycy.