autor: TCZ
„Kategorycznie się sprzeciwiamy”
Organizacje związkowe z Zakładu Górniczego Sobieski w piśmie do prezesa Południowego Koncernu Węglowego, Wojciecha Kamińskiego, sprzeciwiają się planom połączenia ich kopalni z Zakładem Górniczym Janina. - W obecnych uwarunkowaniach łączenie takie nie ma najmniejszego sensu - podkreślają.
Związkowcy przyznają również, że docierają do nich sygnały, że historyczna nazwa zakładu - czyli „Sobieski" - miałaby „zniknąć". - To całkowicie niezrozumiałe dla nas - wyjaśniają.
Jak przypominają w piśmie, kopalnia od dziesięcioleci jest jednym z „najważniejszych symboli przemysłowego dziedzictwa miasta Jaworzno". - Jej korzenie sięgają ponad 200-letnich tradycji górniczych, a sama nazwa „Sobieski” na trwałe wpisała się w świadomość mieszkańców, stanowiąc nie tylko rozpoznawalny znak lokalnej gospodarki, ale również element dumy i tożsamości społeczności górniczej - argumentują organizacje związkowe.
- Nazwa „Sobieski” pojawiła się ponad sto lat temu, bo już w 1905 roku jako nowy szyb kopalni zarządzanej przez lwowskiego kupca Roberta Dohmsa. Nowy szyb dał impuls do rozwoju kopalni, a w 1909 roku kopalnia „Dohms” została zlikwidowana, a na jej miejsce utworzono kopalnię o nazwie „Sobieski”, jedynie okres II wojny światowej zarzutował na chwilowej jej zmianie, jednak zaraz po wojnie „Sobieski” został przywrócony w kanon polskich kopalni węgla kamiennego i pomimo kilku przekształceń w dalszym ciągu funkcjonuje - podkreślają związkowcy w piśmie do prezesa PKW.
I dodają: Niezrozumiałe jest, że dla obecnie zarządzających jest obojętne, jaka będzie nazwa i dalsza historia naszego zakładu.
PKW uspokaja: Wszelkie decyzje dotyczące kopalni będą podejmowane z poszanowaniem dialogu społecznego
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Paulinę Mikołajczyk, rzeczniczkę Południowego Koncernu Węglowego. Potwierdza ona, że w PKW trwają obecnie prace koncepcyjne mające na celu zbadanie możliwości połączenia dwóch zakładów górniczych: ZG Sobieski w Jaworznie oraz ZG Janina w Libiążu.
- Analiza ta została zainicjowana w związku z dążeniem do optymalizacji kosztów funkcjonowania, usprawnienia procesów zarządczych, a także planowanym wyłączeniem części rejonów ZG Sobieski, które po uruchomieniu szybu Grzegorz nie będą już pełniły funkcji użytkowych. Prowadzone prace obejmują wieloaspektową ocenę potencjalnego połączenia, w tym analizę organizacyjną, prawną, kadrową oraz kosztową. Ich celem jest określenie czy integracja obu zakładów może przynieść korzyści operacyjne i ekonomiczne dla spółki, przy jednoczesnym zapewnieniu stabilności funkcjonowania ruchu zakładu górniczego i infrastruktury - podkreśla Paulina Mikołajczyk.
Jak dodaje, w związku z zaniepokojeniem ewentualną zmianą nazwy zakładu, zorganizowane zostało spotkanie z przedstawicielami związków zawodowych oraz zarządem i kadrą kierowniczą PKW.
Podczas spotkania przedstawiono zakres i kierunek prac koncepcyjnych, ich cel oraz aktualny stan analiz, a także udzielono odpowiedzi na wszystkie zgłoszone pytania. Spółka podkreśla, że na obecnym etapie są to wyłącznie prace koncepcyjne, a wszelkie decyzje będą podejmowane z pełnym poszanowaniem dialogu społecznego i w ścisłej współpracy z reprezentacją pracowników - uspokaja rzeczniczka PKW.