Kopalnia szykuje

autor: JM

plan naprawczy. Uda się uratować sprzęt i wznowić wydobycie
W kopalni Bogdanka pracuje zespół ekspertów, który ma przygotować działania naprawcze związane z zaciśnięciem jednej ze ścian. Plan ma być gotowy do połowy przyszłego miesiąca.
Do zaciśnięcia jednej ze ścian w LW Bogdanka doszło na początku września.
W ścianie 3/VII/385 uruchomionej w dniu 31.08.2022 r. nastąpił nagły i niespodziewany wzrost ciśnienia eksploatacyjnego w wyniku czego doszło do jej zaciśnięcia. Ściana osiągnęła postęp 55 mb i nie odnotowano problemów z wypiętrzaniem spągu a osiągnięte postępy były zgodne z założeniami na tym etapie eksploatacji. Ściana była stale monitorowana przez system kontroli ciśnienia w podporach sekcji obudowy zmechanizowanej” – poinformowali przedstawiciele Bogdanki.
Kopalnia przygotowuje plan naprawczy, który ma pozwolić na odzyskanie sprzętu, a dalszej perspektywie ponowne uruchomienie wydobycia.
- W trakcie eksploatacji ściany 3/VII/385 natknęliśmy się na nagłe i nieprzewidziane utrudnienia w prowadzeniu wydobycia, którym obiektywnie nie można było zapobiec, ani przeciwdziałać, a które doprowadziły do jej zaciśnięcia i uwięzienia sekcji obudowy zmechanizowanej. W chwili obecnej pracę prowadzi zespół ekspertów, który ma za zadanie ocenić sytuację, zaproponować działania naprawcze a także oszacować czas niezbędny do ich wykonania i ponownego uruchomienia wydobycia ze ściany. Plan wraz z harmonogramem powinien być gotowy do połowy przyszłego miesiąca – powiedział Grzegorz Gawroński, dyrektor ds. korporacyjnych i prokurent w LW Bogdanka.
Jak w minionym tygodniu poinformował lokalny portal Spotted Lublin wartość sprzętu uwięzionego w ścianie ma sięgać nawet 200 mln zł. Te informacje dementują przedstawiciele spółki.
- Wartość kompleksu jest zdecydowanie niższa. Sprzęt uwięziony w ścianie jest w dużym stopniu zamortyzowany. Pracujemy nad odzyskaniem wszystkich uwięzionych elementów wyposażenia ściany i dopiero wówczas będziemy w stanie ostatecznie ocenić jaka jest wartość utraconego sprzętu, której nie będziemy w stanie naprawić – wskazuje Gawroński.
Jak dodaje do końca roku LW Bogdanka będzie pracować na dwóch ścianach, a zaistniała sytuacja nie będzie miała wpływu na stan zatrudnienie ani też na warunki wynagrodzenia pracowników.